Jutro o tej porze, czyli w noc z piątku na sobotę, od północy, będę przez dwie godziny gościem audycji tEoriA cHaoSu w internetowym radiu KonteStacja.
Rozmawiać z gospodarzem będziemy o nowoczesnym, domowym survivalu. Dostałem kilka tematów, które poruszymy, mam nadzieję, że i aktywna publiczność będzie zadawać pytania.
Audycja będzie później do odsłuchania na stronie tEoriI…, to na wypadek, gdyby ktoś miał inne plany na spędzenie jutrzejszej nocy. 😉 Pytania można zadawać też tutaj (w komentarzach), może będzie okazja, by z nich skorzystać i poruszyć „zamówione” tematy. 😉
Co mogą zrobić miliony mieszkańców bloków, aby przygotować się na sytuacje awaryjne/gorsze czasy? Załóżmy, że przeprowadzka nie wchodzi w rachubę.
ile należy siedzieć w schronie atomowym po wybuchu
Jak tworzyć zapasy wody pitnej w małym mieszkaniu?
Co z domowym survivalem dla zwierząt?
jak głęboko powinien być schron atomowy
czy można przerobić piwnice w bloku na schron atomowy .Naprzykład pokryć ściany ołowiem albo coś takiego
P.S.
Gratuluje zaproszenia do internetowego radia (:
Choc sam nie mieszkam w bloku to jednak biorac pod uwage ze polowa Polakow i owszem to sadze iz warto ten temat poruszyc.
To zadam prowokacyjne pytanie – jak sobie radzić z „wrogami” surwiwalu (żona/mąż ;P , inni członkowie rodzin i przyjaciele stukający się w głowę na nasze pomysły)? Nie żyjemy w odosobnionym od innych świecie.
Notabene, ciekawa forma promocji, myślę że blog na pewno będzie popularniejszy – gratuluję pomysłu.
Jakie się koszta survivalowego przygotowania się. Ile to kosztuje.
Audycja była już dziś w nocy, ale za pomysł dziękuję, przyda się na temat jednego z następnych wpisów.
Nie ma takiej recepty Racjonalny. Możesz wydać i 10 baniek i nie będziesz bezpieczny, możesz mieć nóż za 20 zł z tesco i dasz radę. Wiedza, potrzebna jest wiedza, jak najwięcej wiedzy. Jeżeli masz telefon z w miarę dużym wyświetlaczem to w pierwszej kolejności zainwestuj w 4,8,16 gigabajtową kartę, skanuj wszystko co popadnie z istotnych dla ciebie rzeczy z książek i ładuje na ten telefon w postaci plików JPG. Jak najwięcej danych katalogowanych tematycznie. Później bierz się za zapasy itd itd.. jak tu ci pisze survival. mam znajomych w swoim projekcie którzy mają niski standard zaplecza ale gorliwie się przygotowują. Choć liczą dosłownie złotówki aby coś kupić, robią to małymi kroczkami ale 100x się zastanowią jak coś kupią. Na pewno nie inwestuj w zestawy survivalowe, zrób je sobie sam z tego co masz w domu. Kupuj tylko to czego nie możesz sam zrobić lub wyprodukować.
Mógłby ktoś podać link do tej audycji bo na teoriachaosu.com.pl
nie mogę jej znaleźć
Gdy tylko dostanę odnośnik do jej pobrania, wrzucę go gdzieś tutaj. 🙂
http://teoriachaosu.com.pl/?p=235
Survivalista strasznie chaotyczny ten wywiad, ledwo dosłuchałem do końca. Prowadzący chyba całkowicie nie wiedział jakie ci pytania zadawać, w pewnym momencie chyba przysnął i się ocknął, bo z 10 sekund po tym nie wiedział co konkretnie powiedzieć. 😉
Ponieważ w pewnym momencie temat zszedł na schrony atomowe, jeżeli już się trzymać tego tematu to nie powiedziałeś o jednej najważniejszej rzeczy. Mianowicie w Polsce mało kto ma nawet skrajnie małe doświadczenie jak postępować w takich sytuacjach. Ludzie gotowi są pomyśleć że to co mówisz jest restrykcją. Siedzenie kilka tygodni w ziemiance niczego nie załatwia. Mów pełnymi zdaniami. Jeżeli mamy prowadzić serwisy które mają ludzi uświadomić że warto być przygotowanym, róbmy to tak aby wiele rzeczy było jasnych choć na poziomie podstawowym. Ziemianka musi mieć podstawową łączność ze światem choćby w postaci radioodbiornika w którym mogą być odbierane komunikaty o stanie epidemii/skażenia. Powinna być oznakowana lub mieć takie cechy które pozwolą na odszukanie nas przez służby ratownicze (nawet takie które bez posiadania przez nas radia – przyjadą i wyciągną nas mówiąc że już jest ok – jeżeli tylko będa istniały). Samo zasypanie się ziemia nie załatwia całej sprawy. Pył wdziera się praktycznie każdą szczeliną i w niewiarygodnie upierdliwy sposób. Czytuję Twojego bloga co jakiś czas ale dawaj stary pełniejsze informacje. Polecam swoich czytelników aby odwiedzali to miejsce i ten wywiad to taki trochę średni jest.
No co do wywiadu to wiele nie poradzę, uzgodniliśmy wstępnie temat, o którym będziemy rozmawiać, ale rzeczywiście w paru miejscach prowadzący się pogubił.
Co do schronu przeciwatomowego, temat zasługuje na osobny wpis, nie chciałbym teraz rozpoczynać tutaj dyskusji.