W ubiegłą niedzielę na żywo na YT i FB spotkaliśmy się, aby omówić, w jaki sposób cywil w Polsce powinien być przygotowany na wojnę.
Wprawdzie nie czujemy jeszcze, aby widmo agresji Rosji na Polskę było nieuniknione, to jednak czujemy, że takie przygotowania na pewno nikomu z nas nie zaszkodzą.
Poniżej znajduje się player z filmem oraz wersją audio (podcast) oraz lista zagadnień poruszanych na filmie.
Podcast: Play in new window | Download
- Nie panikuj
- Pomóż sobie, pomożesz innym
- Nie daj się zabić!
- Zadbaj o uporządkowanie spraw
- Komunikacja i łączność ze światem
- Komunikacja i łączność z bliskimi
- Ewakuacja poza obszar zagrożony (obszar działań wojennych)
- Ewakuacja w obrębie miasta / bloku
- Gdy padnie infrastruktura
- Zdrowie i leki
- Zabezpieczenie finansowe
- Osobiste bezpieczeństwo
- Przeżyć użycie broni jądrowej
Jacy nieogarnieci ci ukraincy, po tygodniu ludzie mowi, że juz jest kleska humanitarna, nie ma zywnosci. Widzieli co sie dzieje, mogli zrobic zapasy, od razu nie byli przeciez oblegani.
W sobote pojechałem do biedronki kupic ryz, w sumie ciezkie czasy cos może w koncu kupie. Kupilem 50kg ryzu. i to byl caly zapas na półce. Przed wojną. Przed kryzysem. Oczywiście zapewne na zapleczu maja jeszcze z pól tony ale jesli wszyscy sie rzucili kupic na tydzien zywnosci to jej juz po prostu nie ma.
w Charkowie … wciąż działa część sklepów, choć jest ich niewiele. „Można tam płacić jedynie gotówką, żadne karty płatnicze nie działają, banki są zamknięte” – opowiadał.
mówi się na ukrainie https://vod.tvp.pl/video/slownik-polskopolski,na-ukrainie-czy-w-ukrainie-odc-253,18678474
to dośc rozpowszechniony bład językowy.
Mówi się i tak i tak, a co więcej, „w Ukrainie” było używane dłużej, niż „na Ukrainie”.
https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/W-Ukrainie-czy-na-Ukrainie;21778.html
Z różnych względów warto byłoby mówić teraz „w Ukrainie”.
z różnych względów warto mówic na Ukrainie
Z jakich konkretnie?
wolnościowych i językowych już przedmówcy pisali
Co do językowych argumentów, to już chyba sobie wyjaśniliśmy, że wcale nie jest powiedziane, że „na Ukrainie” jest lepsze od „w Ukrainie”.
A te „wolnościowe” to jakie kwestie są?
Ale zaraz przecież mają na Ukrainie dużo ziarna wszelakiego!
Może warto zacząć je mleć !!
Można je nawet ugotować też głodny się naje.
Są dzikie rośliny jadalne. Na wioskach mają sporo drobiu więc są jajka jakaś pasza.
Znałem z Ukrainy człowieka miał hektar upraw dla siebie ziemniaki, marchew, świnie kury.
Broni trochę mają to można chyba jakiegoś gołębia lub dzika upolować? Ryb można nałapać.