Folia, kremy i papier toaletowy, czyli miejsca 21-30 z listy „Top 100 rzeczy…”

26. Siekiery, piły, toporki, kliny, także produkty do ich konserwacji

Myślę, że te narzędzia będą znikać tam, gdzie już teraz bywają często wykorzystywane.

Jakoś nie wyobrażam sobie, żeby mieszkaniec przeciętnego polskiego miasta kupował nagle siekierę i piłę, by później zdobywać w lesie drewno opałowe. Po pierwsze, nie będzie miał jak i czym go dostarczyć do domu. Po drugie, nie będzie miał gdzie go spalić, bo w mieszkaniach nie mamy przecież kominków.

Co innego w przypadku ludzi mieszkających w pobliżu lasu, którzy już teraz korzystają z ogrzewania na drewno. W takiej sytuacji na pewno będą oni chcieli mieć możliwość zorganizowania sobie dodatkowego opału.

Tylko tu chciałbym zaznaczyć jedną, bardzo ważną rzecz. Jeśli nie umiesz ściąć bezpiecznie drzewa teraz, nie licz na to, że uda ci się to w sytuacji awaryjnej.

W sytuacji awaryjnej dostęp do lekarza może być utrudniony. To będzie najgorszy moment na przyszycie uciętych palców, albo leczenie zmiażdżonej przez upadające drzewo kończyny.

Ten artykuł ma także kolejne strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10

Krzysztof Lis

Magister inżynier mechanik. Interesuje się odnawialnymi źródłami energii, biopaliwami i nowoczesnym survivalem.

Mogą Cię zainteresować także...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Notify me of followup comments via e-mail. You can also subscribe without commenting.

banner