Po co nam zestawy samochodowe?

Pisałem tu na blogu już kilka razy o samochodowych zestawach survivalowych. Oglądamy sporo filmów i jesteśmy w stanie wyobrazić sobie sytuację, w której samochód psuje się w środku niczego i na pomoc czekamy kilka dni, ale raczej nie w polskich warunkach, prawda?

To teraz dwa artykuły na ten sam temat, opisujące korek na jednej z dróg wojewódzkich objeżdżających Warszawę. Od ponad 20 godzin stoją tam zakopane samochody (TIRy też) i to wszystko na przestrzeni 7 km łączących Ożarów Mazowiecki i Pruszków.

Nieźle, prawda?

Na przestrzeni kilku najbliższych dni zaprezentuję Wam moje sugestie odnośnie zawartości zestawu samochodowego.

Survivalista (admin)

Artur Kwiatkowski. Magister inżynier, posiadacz licencjatu z zarządzania. Samouk w wielu dziedzinach, ale nie czuje się ekspertem w żadnej. Interesuje się zdrowym życiem i podróżami. I przygotowaniami na trudne czasy, rzecz jasna!

Mogą Cię zainteresować także...

1 Response

  1. Doxa pisze:

    Trasa do zrobienia 25 km. W planie sniadanie biznesowe a potem szereg spotkan. Po poltorej godziny stania w korku wiedzialem, ze nie bedzie zadnego sniadania tylko kilka godzin spotkan. W efekcie w ruch poszedl MRE i wolowina z ziemniakami 😉 Zestaw samochodowy bardzo sie przydal.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Notify me of followup comments via e-mail. You can also subscribe without commenting.

banner