Q&A #34 o zabytkowych samochodach i tanim sprzęcie survivalowym

W dzisiejszym materiale odpowiadamy na zadane przez Was pytania. Poprzedni Q&A emitowaliśmy na żywo i poświęcony był zagadnieniom związanym z zestawami ewakuacyjnymi. Dziś pytania o różne inne kwestie, które zadawaliście do tej pory.

Niektóre dość mocno przeterminowane.

A poniżej, tradycyjnie, pełna lista pytań, które padły w odcinku.

Slawek25
Jeśli ktoś chce zatruć nasze źrudło wody to nie wprowadzi turizny do wody tak byśmy byli w stanie rozpoznać fakt iż woda jest zatrudta. Jak więc rozpoznać zatrutą wodę?

Wiktor K
czy ludzie z twojego otoczenia np współpracownicy  wiedzą że jesteś prepersem?

flazar_fl
Czy myślisz, że miejsce ewakuacji oddalone o 100 km od Warszawy jest wystarczająco daleko? 

Kermitowski 
Panie Krzysiu, czy warto kupować drogie noże/narzędzia survivalowe?  Których jakość potwierdza renoma firmy, mając pewność, że nie zawiedzie cię takie narzędzie. Czy lepiej tańsze, w miarę solidne? To samo tyczy: krzesiwa, piły, kuchenki na paliwo stałe itp…

Sebastian Pasowski 
Panie Krzysztofie -Czy jest jakaś woda w sklepie butelkowana która nie ma terminu ważności ??? Jaki produkt ma najdłuższ y termin ważnośći ?

Weronika Itylenatenteman
Czemu nie produkujesz więcej filmów? Może o gadżetach typu True Utility? Właśnie dotarł do mnie otwieracz do piwa z aliexpress za 2,5zł (co w porównaniu do ceny oryginału jest hm).

Gadon357 
ogólnie odnośnie odnośnie ewakuacji co uważasz o posiadaniu zabytkowego (aby nie płacić normalnie OC) samochodu z gaźnikiem  i na jego bazie ustawić sobie zestaw ewakuacyjny? taki samochód nawet w przypadku wybuchu bomby atomowej (EMP) oraz burzy słonecznej nadal jest sprawny a w takiej sytuacji raczej nikt nie będzie wstawiał mandatów za brak OC

Młody Emisariusz Introwertyków
Kiedy Domowy Karaluch Challenge 3?

indzynier
Załóżmy taką sytuacje: wynajmuje dom na przedmieściach (oficjalna umowa najmu). Właściciel odwiedza mnie co jakiś czas i wie że mam nagromadzone zapasy. Przychodzą trudne czasy, właściciel jak większość ludzi nie jest przygotowany, przyjeżdza i każe mi sie wynosić (sam mieszkał w mieście w bloku). Tylko że w przeciwieństwie do mnie, nie ma kilku sztuk broni czarnoprochowej wiec ostatecznie musi ustąpić 🙂 Pytanie teraz czy kiedy już te trudne czasy sie skończą, będe miał problemy natury prawnej?

anonim
Czy polecasz plan początkującego prepersa universalsurvival.pl

samotny Wilk 
dzień dobry panie Krzysztofie mam 4 pytania 
1.czy na trudne czasy bardziej się przyda plecak czy torba 
2.lepiej zdobywać wiedzę czy raczej ćwiczyć biegi sporty siłowe itp
3.jaki sklep z odzieżą do lasu pan poleca ? 
4, lepszy nożyk składany czy raczej taki z głownią stałą ? 
dziękuję miłego dnia !!

Michael Johnson
Witam Krzysiek.
Czy warto w dzisiejszych czasach mieć auto terenowe, w czasie ucieczki czy ewakuacji, skoro mamy tak rozbudowaną infrastrukturę. Quad czy cross odpadają, mając swoją 4 osobową rodzinę.

Misiogator
Mam takie pytanie, co z ludźmi, którzy z roznych powodów nie sa w stanie osiagnac możliwości normalnego czlowieka(drobne uposledzenie fizyczne, wrodzone lub nabyte), lub do normalnego funkcjonowania potrzebują medykamentow, badz okazjonalnego wspomagania jakim sprzętem medycznym. Jakie  porady dla nich, jak maja sid przygotowac na trudniejsze czasy.

Krzysztof Lis

Magister inżynier mechanik. Interesuje się odnawialnymi źródłami energii, biopaliwami i nowoczesnym survivalem.

Mogą Cię zainteresować także...

3 komentarze

  1. mirek pisze:

    Posiadanie zabytkowego samochodu obok potencjalnych korzysci survivalowych to przede wszystkim super korzystna lokata kapitalu. Takich egzemplarzy starych samochodow jest coraz mniej i caly czas zyskuja na wartosci, rowniez czesci do nich sa poszukiwane. Przy okazji poznajemy tajniki blacharstwa, lakiernictwa, tapicerstwa, uczestniczymy w zlotach i rajdach starych samochodow. Wymiana narzedzi, czesci, doswiadczen itp. Nie mam mozliwosci ale gdybym tylko mogl oprocz starego samochodu kupilbym stary jacht i stary szybowiec lub maly samolot. Super doswiadczenie i super przyjemnosc posiadania takich rzeczy

  2. Rafał M. pisze:

    Z przechowywania wody gazowanej mi wynikło, że butelki PET po pewnym czasie się rozhermetyzują, gaz ucieka. I podobno faktycznie te butelki nie są zbyt szczelne, bo za granicą piwo sprzedaje się w butelkach z tworzywa PEN, które ma też kilkukrotnie wyższą szczelność (i można te butelki używać kilkukrotnie, jako zwrotne, podobnie jak szklane).

    Co do mieszkania, to właściciel NIE ma prawa wyrzucić lokatora.
    Sytuacja prawnie wygląda tak, że własność i posiadanie to odmienne stany.
    Własność to chyba mniej więcej wszyscy rozumieją co to, coś należy do kogoś i już.
    Natomiast faktyczne dysponowanie rzeczą to posiadanie. Posiadacz nie musi być właścicielem (dlatego jak policja aresztuje za posiadanie marihuany, to nie musi udowadniać, że była własnością zatrzymanego, wystarczy że posiadał).

    Z mieszkaniami sytuacja jest podobna.
    Mieszkanie ma właściciela, ale właściciel wynajmując je lokatorowi zrzeka się tym samym przy pomocy umowy posiadania na rzecz lokatora (nadal jest właścicielem, ale już nie posiadaczem!), zazwyczaj w zamian za jakieś wynagrodzenie finansowe. I na ten czas właściciel nie ma prawa do posiadania, do dysponowania rzeczą, w tym przypadku mieszkaniem.
    Właściciel oczywiście może przywrócić sobie posiadanie. W tym celu wymawia umowę najmu.
    I tutaj zaczynają się drobne schody, bo lokator może nie zgodzić się. Więc jedna strona sporu twierdzi, że umowa przestała obowiązywać, druga że nadal obowiązuje.
    Oczywiście kiedy się zgodzą ze sobą, to lokator grzecznie opuszcza mieszkanie i nie ma problemów.
    Kiedy się nie zgodzą, to sprawa musi trafić do sądu. Wtedy sąd rozstrzyga, na przykład nakazuje opuścić lokal i zwrócić zaległe czynsze właścicielowi. Kiedy lokator do tego się nie zastosuje, wtedy można wysłać komornika, by wyniósł rzeczy lokatora, wyprowadził lokatora, oraz odebrał mu pieniądze na zapłatę zaległości.

    Chodzi o to, że w cywilizacji tylko państwo ma monopol na przemoc, obywatele nie mogą jej stosować wobec siebie. Z tego powodu jak ma się dłużnika i ten nie chce oddać, to trzeba iść do sądu o zwrot długu, a nie można pójść do dłużnika z bejsbolem i wyrwać mu te pieniądze.
    Z mieszkaniami jest podobnie, nie można osobiście przemocą wyrzucać lokatora, ani nawet dotykać jego rzeczy, wchodzić do zajmowanego przez niego lokalu, trzeba w sposób cywilizowany, eksmitować przez sąd i komornika. Oczywiście długi za czas zajmowania mieszkania nie przepadają.

    Droga sądowa ma też taką zaletę, że sąd zapoznaje się z sytuacją eksmitowanego i jeśli zajdzie taka potrzeba, to zasądza prawo do lokalu socjalnego. Gmina musi wtedy przydzielić lokal socjalny. Jak twierdzi, że nie ma, to gmina musi opłacać przez ten czas pełny czynsz za lokatora, ale raczej takie sytuacje się nie zdarzają (to zbyt kosztowne dla gminy).
    Bez wyroku sądowego taka samowolna eksmisja skutkuje tym, że taki lokator staje się bezdomny. No i oczywiście jego wystawione rzeczy mogą ulec zniszczeniu, za co może pozwać. Ale jak staje się bezdomny, to wtedy ma problem z urzędami, bo zupełnie inne są procedury postępowania z osobami zagrożonymi eksmisją, inne z już bezdomnymi. Bezdomny to może sobie poczekać i 15 lat na mieszkanie socjalne, a w międzyczasie wyślą go do schroniska… Mniejsza o szczegóły, ale w polskich schroniskach dla bezdomnych to nikt nie chce się znaleźć, nie bez powodu, już lepsze więzienie.

    Samo wejście do lokalu bez zgody lokatora jest przestępstwem – art. 193 k.k. – naruszenie miru domowego.

    • Survivalista (admin) pisze:

      W teorii brzmi to wszystko bardzo pięknie, a w praktyce jesteś pozbawiony na kilka lat prawa własności, zaległego czynszu nigdy nie odzyskasz, a mieszkanie jeszcze Ci zniszczą przy wyprowadzce.

      Wszystko w imię rzekomego dbania o interesy słabszych. Rzecz w tym, że realnie słabsi tylko na tym tracą (bo czynsz za wynajem musi uwzględniać ryzyko dzikich lokatorów), a zyskują tylko cwaniacy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Notify me of followup comments via e-mail. You can also subscribe without commenting.

banner